TRZY TALENTOWE HISTORIE

Nie ma tygodnia, bym nie miała okazji spotkać się z osobą, która właśnie odkryła swoje talenty Gallupa.

To dla mnie najlepsze momenty w mojej pracy. Siadamy wtedy razem z moimi utalentowanymi podopiecznymi i mogę oddać się słuchaniu. Mój talent Kontekst rozpromienia się i cieszy z każdego słyszanego wtedy słowa, z każdego urywka opowiadania o doświadczanych przygodach, przeżyciach i lekcjach życia moich rozmówców.

Dziś chciałam podzielić się z Tobą trzema z tych historii. Każda z nich jest o utalentowanej kobiecie, bo właśnie im chciałabym poświęcić wpis w Dniu 8 marca 2023 roku.

Moje bohaterki to osoby, które rzeczywiście istnieją, ale na potrzeby tego wpisu zmieniłam ich imiona. Poznaj zatem Ewę Edukację, Sylwię Szefową i Renatę Rodzinną.

Może któraś z historii będzie przypominać Twoje życie, może mierzysz się z podobnymi myślami i wyzwaniami, również tymi, związanymi z odkrywaniem talentów. Przeczytaj i przekonaj się.

Piękno kobiety nie przejawia się w ubraniach, które nosi, w jej figurze lub sposobie, w jaki układa włosy. Piękno kobiety musi być widoczne w oczach, ponieważ są one drzwiami do jej serca — miejsca, gdzie mieszka miłość.
Audrey Hepburn

Historia Ewy

Pierwsza historia dotyczy Ewy Edukacji. Zgłosiła się do mnie, bo znajomy ją namawiał i przekonywał, że te talenty to taki dobry element rozwoju osobistego.
Ewa pracuje w szkole, a właściwie szefuje tej szkole i jak to bywa w tym środowisku, o wystawianiu „laurek” wie bardzo dużo.

Trochę podobnie podeszła do swojego wyniku talentów Gallupa. Laurka o niej dla niej. Czytała opisy 5 dominujących talentów (bo wybrała odkrycie tego co najważniejsze) i właściwie wszystko się zgadzało.

Cóż więcej może dowiedzieć się o tym, co jest tak oczywiste. No przecież to Osiąganie i Indywidualizację to gołym okiem widać. „I cóż ta Pani od talentów może powiedzieć mi ciekawego”- myślała przed spotkaniem.

Aż wreszcie się zdecydowała, umówiła i spotkałam Ewę Edukację. 

Spotkanie było niesamowite, gdyż odkryłyśmy, że odbieramy na tych samych falach. Jakbyśmy spotkały swojego klona, nasze myśli i podejście do wielu tematów było podobne.

Okazało się, że współdzielimy kilka talentów, a ja w opowiadaniu Ewy widziałam siebie sprzed paru lat. Siebie kopiącą się ze swoim niedojrzałym Osiąganiem, mega zdystansowaną do reszty świata, tkwiącą na znajomych pozycjach, tak uwielbianych przez talent Bliskość.

Słuchałam i kiwałam głową. Pytałam Ewę teraz o to, o co kiedyś pytałam siebie.

Nie mogłyśmy skończyć rozmowy, nie mogłyśmy się rozstać, bo to było jak rozmowa z bratnią duszą.

I się nie rozstałyśmy, bo Ewa zdecydowała się potem odkryć cały panel 34 talentów i już wkrótce widzimy się na kolejnym spotkaniu. Wpuściła mnie do swojego świata i będziemy razem sprawiać, by jej talenty dojrzały jak pomidory na słońcu.

Historia Sylwii

Druga to Pani Sylwia Szefowa. Kieruje całkiem sporą organizacją i przetrwała trudne czasy pandemii. Jakiś czas temu zrobiła badanie talentów CliftonStrengths i jak pies w kość, tak ona długo wpatrywała się w swoje talentowe DNA.
Nie widomo było, z której strony ugryźć. Ten długi kolorowy wąż z układem 34 talentów wyglądał tajemniczo.

Szybko umówiłyśmy się na spotkanie i od razu widziałam, że to człowiek czynu. Co powie to zrobi, o co się nie poprosi do wykonania, to jest odrobione.
Potem się okazało, że to wspaniałe trio DyscyplinyNaprawiania Odpowiedzialności.

Wreszcie łączymy się i Sylwia Szefowa opowiada przez dobre pół godziny o sobie, o swojej firmie i wyzwaniach z pracownikami. Opowiadanie płynie wartko i trudno się gdzieś wcisnąć słowem. 

To z pewnością zasługa talentu Komunikatywność, z którego Sylwia jest tak dumna. Mówi, że to jej najlepszy talent i najbardziej się z nim utożsamia. No tak! A mi dobrze się słucha, bo opowieść nadal płynie.

Dowiaduję się również, że w tych jej talentach to jest za mało talentów żółtych (czyli tych z domeny wywierania wpływu). I jak ona ma szefować firmie, gdy ma tyle relacyjnych i strategicznych. A to są przecież talenty „nie-biznesowe”. No jak ma szefować?

Sama też się nad tym zastanawiam, choć w sumie wolałabym mieć właśnie takiego szefa – z nastawieniem na budowanie relacji i mającego strategię na firmę.

Wreszcie rozmawiamy, rozkładamy talenty „na części” i ten kolorowy wężyk talentowego DNA udaje nam się oswoić. Nawet polubić i dostrzec, jaki ma wspaniały potencjał. 

Czuję zadowolenie, a Sylwia Szefowa już zapisała dwa pomysły na nowe podejście do rozmów z pracownikami.

Historia Renaty

Trzecia historia jest Renaty Rodzinnej. Zjawiła się u mnie, bo chciała zrobić coś dobrego dla swojej rodziny. Jest mamą dwójki nastolatków i czuje, że odkrycie talentów Gallupa wzmocni ich poczucie wartości. Ma świetną intuicję rodzicielską i na rozmowie wstępnej odkrywamy wiele łączących nas tematów. W końcu też jestem mamą nastolatków, więc mierzę się z podobną codziennością.

Ustalamy, co potrzebuje teraz jej rodzina, a czego potrzebuje ona. I gdy staje się jasne, że Renata chce zacząć od siebie, gdy ja już otwieram usta, by mówić co to jest TOP5 a co All34, to wtedy ona stwierdza, że w odkrywanie talentów chce jednak włączyć swoje nastolatki. Nie chce ich zostawiać na bocznym torze, a że już niedługo wakacje, to akurat będzie więcej czasu na samoobserwację.

Negocjuje ze mną wartość usług rodzinnego odkrywania talentów i gdy na pokładzie Tropicieli jest już ona wraz z dwójką dzieci, pisze do mnie w emailu, że jeszcze mąż odkryje talenty. Bo dla Renaty rodzina jest najważniejsza.

Ciekawe czy wśród jej dominujących talentów będzie Pryncypialność lub grupa talentów budowania relacji. I już nie mogę się doczekać, gdy wspólnie stworzymy mapę talentów całej rodziny, a oni docenią wzajemnie swój potencjał.
To będzie wspaniały dzień w tej rodzinie, czuję to już dziś!

A jaka jest Twoja historia?

Może już dawno znasz swoje talenty Gallupa i od czasu do czasu wpatrujesz się w swój raport w nadziei, że jest tam jakieś magiczne zaklęcie.

A może oglądasz z każdej strony kolorowy wężyk talentowego DNA i stwierdzasz, że to Ci nie pasuje, że wolisz coś innego i po co w ogóle przystąpiłaś_łeś do tego badania.

Być może dopiero rozmyślasz o odkryciu talentów Gallupa, ale tam w środku Twój hamulec bezpieczeństwa jest mocno zaciągnięty i jakoś trudno Ci go trochę popuścić. Wcale nie widzisz potrzeby poznawania siebie, bo heloł… tyle lat Ty i Twoje ego zawsze jesteście razem, więc znasz się już bardzo dobrze.

Jakakolwiek by nie była Twoja historia, to ja na 100% chętnie jej posłucham.
W końcu Kontekst do czegoś zobowiązuje. Posłucham i potowarzyszę Ci w talentowym labiryncie dojrzałości i pułapek talentów Gallupa.

Podobał Ci się ten tekst?
Napisz swój komentarz.
Dziękuję 🙂

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze